Gdzie jestem, co robię i w jakiej czasoprzestrzeni zaginęłam?
Jest.. intensywnie, tak chyba najlepiej to ująć. Sporo osób wypytywało mnie do jakiej klasy się przeniosłam i dlaczego to zrobiłam. Nie chciałam odpowiadać z prostej przyczyny - do końca nie byłam pewna, czy uda mi się zmienić miejsce. Teraz kiedy wszystko się poukładało, mogę śmiało ogłosić, że zamiast matematyki, w tym roku tygodniowo uraczy mnie jedenaście godzin polskiego. Zdaję sobie sprawę, że zmiana matematyki na polski w naszych czasach brzmi co najmniej nierozważnie, ale obiecuję, że to decyzja przemyślana i z konkretnym pomysłem na przyszłość
Co tak poza tym? Pomiędzy nowym otoczeniem i obowiązkami próbuję znaleźć miejsce na jakieś przyziemne przyjemności w postaci spotkań z bliskimi czy zjedzenia pół blaszki ciasta (no dobra, ćwierć). Strasznie chciałabym wyskoczyć na jakieś zdjęcia, muszę w końcu wygospodarować na to czas. Nie wiem czy uwierzycie, ale o blogowaniu myślę codziennie. Napisałam kilkanaście postów których nie opublikowałam. Czuję jakąś twórczą bezpłodność, bezsiłę i brak porozumienia pomiędzy moimi zwojami w głowie a palcami u dłoni. Kiedy na górze pojawi się pomysł, zanim dojdzie do tego by zastukać w klawiaturę odlatuje sobie z zadowoleniem. A ja zostaję z niczym. Ale myślenie o pisaniu jest ponoć jeszcze gorsze niż pisanie o niczym, tak więc stąd dzisiejszy post. Mam nadzieję, że wkrótce przyjdę tu z czymś ciekawszym. A póki co, bo jeszcze nie miałam ku temu okazji - powodzenia w nowym roku szkolnym kochani!
Mam nadzieję, że szybko wszystko ogarniesz i przyzwyczaisz się do tego jak jest, no i przede wszystkim- dzięki temu będziesz miała czas na pisanie postów :)
OdpowiedzUsuńhttp://odbicie-codziennosci.blogspot.com/
jestem bardzoo ciekawa twoich planow do dalszej przyszlosci, mam nadzieje ze zostaniesz pisarka! ;)
OdpowiedzUsuńNo i świetnie. Trzeba robić to, co się kocha. Widzę, że mamy podobnie.. napisałam miliony kolejnych wpisów, ale jakoś tak żaden nie jest na tyle dobry, by go opublikować. No i nie mam na tyle fajnych zdjęć..
OdpowiedzUsuńZdradzisz plany na przyszłość? Dziennikarstwo?
Nie chcę nic zapeszać, poza tym wiadomo, to jeszcze dwa lata i wiele może się zmienić - ale póki co myślę o lingwistyce stosowanej, ewentualnie jakieś filologii :)
UsuńJako osoba pisząca wiersze wiem o czym mówisz :) Poza tym jeśli nie "czujesz" matematyki to lepiej rozwijać się humanistycznie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://lirycznyzakatek.blogspot.com
Matematykę bardzo lubię, ale chyba jednak "czuję" lepiej przedmioty humanistyczne :)
UsuńCzy jest możliwość zdradzenia w jaki sposób uzyskałaś taki kolor zdjęć? :)
OdpowiedzUsuńBawię się krzywymi w photoscape :)
Usuńbardzo podoba mi si twoja bluzka , czy mogłabym wiedzieć gdzie ją zakupiłaś ?
OdpowiedzUsuńbershka
Usuńkocham twoje nogi
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńTeż mam sporo polskiego i jestem trochę załamana, bo mój fakultet wybrałam tylko ze względu na rozszerzony angielski. Zaczynam troch tęsknić za biologią. :) Ale mam nadzieję, że Ty będziesz zadowolona na swoim.
OdpowiedzUsuńświetny set!
OdpowiedzUsuń______________
a u mnie?
jedna z pięciu pięknych sukienek do rozdania
No popatrz, ty potrzebujesz zdjęć a ja szukam kogoś kto stanie przed moim obiektywem :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, pomysły na posty z pewnością się pojawią!
http://natasiak.blogspot.com/
Ja nienawidzę języka polskiego, ale życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
nada--blog.blogspot.com
Ojej tyle matemtyki tygodniowo to bym nie zniosła aaaaaa :O na szczęście szkołę mam już za sobą, ale pamiętam, że matmy to unikałam jak ognia, zawsze coś mi pilnego wypadało :P hahhaha
OdpowiedzUsuńkochana głowa do góry.... każdemu czasem przydaje się chwilowy urlop od blogowania.... zrelaksuj się, wycisz, a na pewno wrócisz do nas pełna energii i nowych pomysłów :)
Miłego dnia :) Daria
Ktoś tu czytał tylko pobieżnie - mam tyle godzin polskiego, nie matematyki :>
Usuńjejciu, ale masz piękne nogi *.*
OdpowiedzUsuńwow, jedenascie godzin polskiego *.* nieźle :p
justsayhei.blogspot.com
Hejka, bardzo spodobał mi się twój blog! Nominuję cię do LBA, na moim blogu :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
www.vita-saltatores.blogspot.com
super blog! jesteś mega śliczna. powiedz ile ty ważysz i ile masz wzrostu? *.* super. obserwuje:)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do siebie : http://moncoin39.blogspot.com/
Trzymam kciuki, aby ten polski wyszedł Ci na dobre- jak i Twoj plan na przyszlosc :* ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko dobrze wyjdzie, a przyszłość będzie dla Ciebie pozytywna. :)
OdpowiedzUsuńMasz idealną figurę i bardzo podoba mi się Twoja bluzka! :) Oj, taki przeskok jest naprawdę duży. Z matematyki na polski... Jako, że sama jestem w klasie matematycznej, nie wyobrażam sobie mieć aż tylu lekcji języka polskiego, ścisły umysł nie przyjmuje tego do wiadomości. Życzę Ci powodzenia, żeby udało Ci się odnaleźć w nowej klasie, bo czasem może być z tym trudno. Trzymaj się! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,ze podjęłaś bardzo dobrą decyzję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Nowa klasa serdecznie wita Alę <3 A z polskim damy radę!
OdpowiedzUsuńŚliczne buty. Mozna wiedzieć skąd? I czy dawno byly kupowane. Pzdrawiam:)
OdpowiedzUsuńamazing outfit! you have such a great body .)
OdpowiedzUsuńZmiany są dobre :) i czekamy na nowe posty dasz radę
OdpowiedzUsuńchodzisz do kopera do 2 klasy? :) humanistyczny prof z rozszerzeniem filmowym ?
OdpowiedzUsuńCudowna bluzka :)
OdpowiedzUsuńwww.marrtab.blogspot.com
Ja sama zaniedbałam blogowanie w ostatnim czasie, jednak wszystko ma swoją przyczynę!
OdpowiedzUsuńGratuluję przeniesienia się do klasy kochana! W sumie profil humanistyczny bardziej do Ciebie pasuje, doszlifujesz sobi swój i tak dobry styl pisania ♥
Zazdroszczę tylu polskich! Ja poszłam do klasy humanistycznej z zamiarem rozszerzenia z polskiego właśnie, ale większość zadecydowała,że będzie to bardziej klasa społeczna, więc wos i historia, niestety...No, ale i tak mam zamiar zdawać polski rozszerzony, mam genialną nauczycielkę, więc wierzę w to, że dobrze mnie (i kilka innych osób) przygotuje. A Tobie życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńObs za obs? daj znać na moim blogu agatabloginlovewithdreams.blogspot.com
OdpowiedzUsuńświetny blog, uwielbiam tu zaglądać ♥
OdpowiedzUsuńtylko szkoda że tak rzadko coś dodajesz ;/
Rzeczywiście zmiana ogromna, mam nadzieję, że sobie radzisz i oczywiście również powodzenia w szkole!
OdpowiedzUsuń+ świetny look, buty są c-u-d-o-w-n-e!
Powodzenia kochana w nowej klasie w takim razie ;) Piękny blog!
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz i na pewno zostaję na dłużej, świetny blog :)
OdpowiedzUsuń11 godzin polskiego? Ta liczba robi wrażenie ;o Jestem na Twoim blogu po raz pierwszy i już widzę, że te 11 godzin w tygodniu nie pójdzie na marne - podoba mi się Twój styl pisania.
OdpowiedzUsuń